zarz?dzanie jako?ci? iso

rainy

wszelkiej szcz??liwo?ci. Lepiej nie kusi? n?dzna.

– Pan powa?nie?

– Gdyby pan wiedzia?, co ja wycierpia?em poprzez ten br?z! – Smith gwa?townie

zmieni? temat.fatness Przywlok?em si? tu zarz?dzanie jako?ci? iso po owe, by zdoby? bhuta?skie br?zy, rozumie pan

– w?a?nie bhuta?skie! Ale oni nic, dos?ownie nic nie chc? sprzeda?. Nawet za

dwie zarz?dzanie jako?ci? iso butelki “Canadian Club” nie mog?em otrzyma? dwóch mizernych muzycznych

talerzy! A na ulicy Tybeta?skiej w Katmandu jest ich bez liku.

– No wiec o co spaceruje?

– Przecie? mnie znajduj? potrzebne bhuta?skie.

– A je?eli uszczkn?? za zarz?dzanie jako?ci? iso prze??cz?? Cho? zerkn?? jednym okiem – MacDonald

próbowa? poprowadzi? rozetowe w intryguj?cym go kierunku. – W raju co wi?cej mnisi

b?d? przyst?pniejsi..kroatien

– Psst! zarz?dzanie jako?ci? iso – Smith uniós? ostrzegawczym gestem paluch. – Ani s?owa wi?cej. – Nawet

pan nie podejrzewa, jak fanatyczni s? tutejsi mnisi – Czerwone Czapki”. Jednym

s?owem, niech pan trzyma j?zyk za z?bami, bo skomplikuje pan obecno?? sobie iso 9001 szkolenia (kliknij nast?pn? stron?) i mnie.

A ja, doprawdy, nie szukam dodatkowych k?opotów.

“Ten Jankes wcale nie jest takim prostaczkiem na jakiego wygl?da przy pierwszym

zetkni?ciu” pomy?la? MacDonald.

Smith zarz?dzanie jako?ci? iso opar? si? plecami o siod?o juczne, odsun?? ostyg?e ju? piwko, nabra? powietrza w

p?uca i wyci?gn?? sk?d? nowiutki kornet. zarz?dzanie jako?ci? iso Pop?yn??a przejmuj?ca, troch? urywana zarz?dzanie jako?ci? iso

melodia. Potem Amerykanin za?piewa? ochryp?ym i do?? mi?ym g?osem. Jedynie

piosenka by?a do?? dziwna.

Za?nij z dziewczyn? na rosistej ??ce,

Zbud? si? pod krzy?em w Famagu?cie…

Famagusta?

MacDonald trafi? kiedy? notabene miasteczka, przesyconego zapachem sma?onej

makreli. Wyra?nie przypomnia? sobie grecki cmentarz, wysypane o?lepiaj?co bia?ym

koralowym t?uczniem alejki i zakurzone, oblepione brudn? paj?czyn? cyprysy.

Kontrast z rosist? ??k? by? imponuj?cy.

MacDonald wsta?, op?uka? r?ce wod? z wysokiej, bambusowej butli i po pochy?ej

k?odzie z wyci?ciami zamiast sz.

This entry was posted in Uncategorized. Bookmark the permalink.